Koń to najpiękniejsza istota na świecie

Figusia napisał:

Jej profil nazywa się Sonia i jej Meteor. Tomku odpisz czy mam się barć za usuwanie postów. Czekam na odpowiedz. Pozdrowienia pa:*

Po aferacjach, jakie smarkaterii zrobiłem w paru miejscach w internecie i po powiadomieniu pewnych osób, dzieciarnia naprędce zaciera ślady. Zniknęły niektóre blogim, konta na YouTube nie ma, ale to nie szkodzi. Materiały są zabezpieczone, jest taka opcja, że młoda zostanie formalnie pociągnięta do odpowiedzialności, bo o ile drobna kradzież zdjęć i amatorskich filmików to jedno, o tyle posługiwanie się cudzym wizerunkiem to już wykroczenie o wiele większego kalibru.

Mam w związku z cąłą tą sprawą jedną pilną prośbę i jedno ważne pytanie:

PROŚBA:

Usuń stąd w trybie ekstrapilnym wszystko, co związane jest z Kitunią/Katiunią. Te zdjęcia i kłamstwa i tak już za długo były oglądane przez ludzi.

PYTANIE:

Jej profil jeszcze wczoraj nazywał się inaczej - wiedzą to wszyscy tu obecni. Jak to możliwe, że teraz jej profil nazywa się "Sonia i jej Meteor" ? Przecież standardowo użytkownik chyba nie ma możliwości zmiany nazwy profilu, ktoś z adminów musiał jej pomóc w takiej naiwnej próbie zatarcia śladów, nieprawdaż ?... Mad

Sonia tu nie miała nigdy swego profilu, zresztą to Sonia pierwsza zauważyła te kradzieże. Więc wyjaśnij, proszę, co jest grane.

Marta chciała tylko pomóc... ja już się biore za usuwanie postów!!

Usunęłam całe jej konto i wszystkie posty, co do jednego...

Figusia napisał:

Usunęłam całe jej konto i wszystkie posty, co do jednego...

Dziękuję

Ale żem bydle wielce upierdliwe, ponawiam pytanie: jak to się stało, że zmieniona została nazwa profilu Kituni ? Wink

no Marta zmieniła, żeby nie było bo dużo tego było od niej... ale już jest wszystko usunięte

żeby nie mogła się zalogować dopóki się zdjęc nie usunie. I żeby nie było, że to żadna Kitunia.

Gość

Weszłam tutaj tylko po to aby przeprosić, w szczególności Sonię, do której te zdjęcia i niektóre słowa należały, ale i tak że Was bo oszukałam wszystkich. Nie wiedziałam że to tak się skończy. Zrobiłam to ponieważ na forach zazwyczaj "małolaty" nie mają nic do gadania. No a jak widać jednak trochę znają się na koniach, ale to nie ma nic do rzeczy. Zrobiłam i przepraszam, oraz obiecuję że to się nigdy więcej już nie powtórzy...

Naprawde dobrze zrobilas przepraszajac Sonie jestes dobra mimo wszystko nie jestes zla i bedzie dobrze zobaczysz!

Potwierdzam to, co pisze Dominika. Przeprosiny zostały przyjęte, Dominika "rozgrzeszona". Mam nadzieję, że takie sytuacje nigdy się już nie powtórzą.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Smile

TJ

n to temat Kitunii został chyba zamknięty na zawsze Smile